Mimo swojej nazwy graniczny podatek węglowy wcale nie będzie związany z nowymi obciążeniami dla sektora węglowego – to nie obrót węglem, a emisje CO2 są główną przyczyną jego wprowadzenia.

Podatek ten, tzw. CBAM, jest jednym z elementów pakietu klimatycznego „Fit for 55”, mającego wpłynąć na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w Europie. CBAM zostanie nałożony na wybrane towary importowane na terytorium Unii Europejskiej - celem jego wprowadzenia jest wymuszenie wdrożenia odpowiedniej polityki klimatycznej na producentach towarów z wybranych państw na świecie, które nie mają tak restrykcyjnych przepisów ograniczających emisję CO2 jak UE. Wpłynie to bezpośrednio na wyrównanie szans producentów unijnych, nowy podatek przełoży się bowiem na wzrost cen produktów importowanych – do tej pory konkurencyjnych głównie ze względu na swoją cenę, nie jakość.
Prace nad wprowadzeniem granicznego podatku węglowego rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku, a obecnie projekt rozporządzenia znajduje się już na oficjalnej ścieżce legislacyjnej i jest przed pierwszym czytaniem w Komisji Europejskiej. Wszystko wskazuje więc na to, że procedowane regulacje zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2023 r. Rozporządzenie nie będzie wymagało implementacji, zacznie obowiązywać bezpośrednio w każdym państwie członkowskim.
Do krajów, które zostaną najbardziej dotknięte zmianami możemy zaliczyć Rosję, Turcję, Ukrainę oraz Chiny. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Komisji Europejskiej, rozwiązanie to będzie jednak w pełni zgodne z regułami Światowej Organizacji Handlu.
Jakie towary zostaną objęte nową regulacją?
Nowy podatek będzie dotyczył towarów, których produkcja wiąże się z największym ryzykiem ucieczki emisji CO2. Zaliczono do nich:
Cement (produkty o kodach CN 2523 10 00, 2523 21 00, 2523 29 00, 2523 90 00)
Energię elektryczną (CN 2716 00 00)
Nawozy (CN 2808 00 00, 2814, 2834 21 00, 3102, 3105)
Żeliwo i stal (CN 72 [z wyjątkiem 7202 i 7204] oraz 7301 – 7311)
Aluminium (CN 7601, 7603 – 7609)
Komisja Europejska po upływie 3 lat okresu przejściowego i zebraniu odpowiednich danych przewiduje jednak możliwość rozszerzenia CBAM na inne wyroby.
Nowe obowiązki importerów
Wprowadzenie CBAM ma być procedurą stopniową. Początek obowiązywania regulacji nie będzie jeszcze równoznaczny z obowiązkiem zapłaty podatku. 1 stycznia 2023 roku rozpocznie się trzyletni okres przejściowy – najpierw pojawią się obowiązki sprawozdawcze po stronie importerów. Będą oni zobowiązani do składania kwartalnych raportów, w których określona będzie ilość importowanych wyrobów w danym okresie oraz ilość emisji CO2 związana z tym importem. Zgodnie z projektem rozporządzenia obowiązek ten trzeba będzie wykonać do końca miesiąca następującego po zakończeniu kwartału.
W międzyczasie, w 2025 roku pojawi się konieczność uzyskania upoważnienia zezwalającego na przywóz towarów objętych granicznym podatkiem węglowym. Okres przejściowy potrwa do 31 grudnia 2025 roku i będzie służył zebraniu danych oraz ich analizie przez Komisję Europejską.
Natomiast od 2026 roku importerzy towarów objętych rozporządzeniem będą musieli:
uzyskać pozwolenie na przywóz,
odpłatnie nabywać specjalne certyfikaty CBAM,
składać roczne raporty (do 31 maja każdego roku) odnośnie ilości przywożonych towarów oraz ilości emisji dwutlenku węgla,
jednocześnie umarzać ilość wcześniej zakupionych certyfikatów odpowiadającą ilości emisji dwutlenku węgla związanej z produkcją zaimportowanych towarów.
Brak terminowych umorzeń będzie się wiązać z karami, których ustalenie będzie leżeć w gestii państw członkowskich – rozporządzenie dopuszcza możliwość wprowadzenia zarówno kar o charakterze administracyjnym, jak i karnym.
Instytucją pozwalającą na uniknięcie zapłaty granicznego podatku węglowego będzie udowodnienie przez importerów, że cena emisji CO2 została już zapłacona podczas produkcji importowanych towarów.
Konsekwencje
Debata publiczna w temacie polityki klimatycznej państw europejskich często sprowadza się do problemu zbyt wąskiego – emisja dwutlenku węgla w Unii Europejskiej w ubiegłych latach stanowiła jedynie 9,8% emisji globalnych. Czy graniczny podatek węglowy ma szansę wpłynąć na sytuację światową i, jak zapowiada Vicente Hurtado Roa, Szef Sekcji w Dyrekcji Generalnej Podatków i Unii Celnej KE, sprawi, że „kraje trzecie odrobią swoją lekcję i wprowadzą regulacje klimatyczne podobne do unijnych”?
Co pewne, wprowadzenie granicznego podatku węglowego wpłynie nie tylko na wzrost cen wysokoemisyjnych produktów importowanych i obniży wartość importu w sektorach objętych podatkiem, ale też będzie powodem zwiększenia produkcji w danych sektorach na obszarze Unii Europejskiej. Niemniej jednak możemy się także spodziewać gwałtownego wzrostu cen produktów krajowych, do których wytworzenia wykorzystywane są importowane półprodukty.
Jak zadeklarowała KE wprowadzenie granicznego podatku węglowego będzie się również wiązać ze stopniową rezygnacją z darmowych uprawnień emisyjnych w ramach ETS.
W celu przygotowania się na nowe rozwiązania zalecamy przeprowadzenie w firmie przeglądu towarów, pod kątem objęcia ich nowym podatkiem. Jeżeli takie towary istnieją przydatne będzie także pozyskanie informacji od swoich dostawców, które pozwolą przewidzieć potencjalne skutki wprowadzanych zmian. Należy również mieć na uwadze, że katalog sektorów objętych CBAM z dużym prawdopodobieństwem ulegnie przed 1 stycznia 2026 r. rozszerzeniu. Warto więc monitorować pojawiające się w tym zakresie komunikaty.